Agnieszka Przybylska, Ona Szkarłatna, 2015 |
Agnieszka Przybylska, Ona Różana, 2015 |
Panna Różanna
kroczyła w ogrodzie,
a wietrzyk różom
szeptał wprost
do ucha:
-Jak ona piękna,
i jaka wyniosła,
jak zwinnie stąpa
i jaka jest wiotka...
Panna słyszała
pochwalne szepciki
i jeszcze dumniej
wzniosła kształtną głowę.
Aż ptaszek polny
niechcący znienaca
złożył nań skarb swój:
jajeczko swe nowe.
-Gniazdo na głowie?!
-wrzasnęła wzburzona
Panna Szkarłatna,
z gniewu i wściekłości.
Róże ze smutkiem
odwróciły oczy
i nikt nie patrzył
dokąd dalej kroczy
-Panno Różanna
WRÓĆ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz