poniedziałek, 9 lutego 2015

Panna Różanna

Agnieszka Przybylska, Ona Szkarłatna, 2015
Agnieszka Przybylska, Ona Różana, 2015













Panna Różanna
kroczyła w ogrodzie,
a wietrzyk różom
szeptał wprost
do ucha:

-Jak ona piękna,
i jaka wyniosła,
jak zwinnie stąpa
i jaka jest wiotka...

Panna słyszała
pochwalne szepciki
i jeszcze dumniej
wzniosła kształtną głowę.

Aż ptaszek polny
niechcący znienaca
złożył nań skarb swój:
jajeczko swe nowe.

-Gniazdo na głowie?!
-wrzasnęła wzburzona
Panna Szkarłatna,
z gniewu i wściekłości.

Róże ze smutkiem
odwróciły oczy
i nikt nie patrzył
dokąd dalej kroczy

-Panno Różanna
 WRÓĆ...


Agnieszka Przybylska, 9 lutego 2015 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz